"W każdy dzień potykam się, by znów wstać i nabrać pokory ..."
11:19:00Szukam pokory w sobie...
Tej myśli, że nie wszystko muszę sama, na własną rękę i tylko jeśli ja to zrobię- zrobię to dobrze.
Tej myśli, że nie ze wszystkim dam sobie radę sama, że są rzeczy, z którymi poradzić sobie mogę jedynie dzieląc je z innymi, prosząc o radę czy przyjmując pomoc, choćby już samo proszenie o pomoc uwierało, a przyjmowanie pomocy- paliło żywym ogniem.
Tej myśli, że nie wszystko się uda, a czasem i to co się uda, uda się nie od razu, że niekiedy trzeba czasu, cierpliwości, kolejnych prób czasem skazanych na niepowodzenie, a jakie to inne od oczekiwań "mówisz i masz".
Tej myśli, że jeszcze nieraz się potknę, upadnę i pościeram kolana, ale to bynajmniej nie znaczy, że mam nie wstać, wręcz przeciwnie, kiedy już się otarcia zaleczą, wstanę po raz kolejny mądrzejsza o nowe doświadczenia.
Tej myśli że może to, na co teraz najbardziej narzekam, co mnie napawa niechęcią, złością a niekiedy smutkiem, jak pisał ks. Jan:
...czego się boisz jak wiewiórka deszczu
przed czym uciekasz jak gęś coraz dalej
przed czym drżysz jak w jesionce bez podpinki zimą
przed czym się bronisz obiema szczękami...
-że to wszystko może się za jakiś czas okazać tym, za co będę wdzięczna, choćby teraz miało to być dla mnie mega abstrakcyjne.
Tej myśli, że czasem przychodzi ten moment, by zarzucić jakiś pomysł na życie, projekt w który się człowiek angażuje, bo choćby człowiek nie wiem jak chciał, coś nie wychodzi i trzeba sobie w odpowiednim momencie powiedzieć STOP.
A cytat STĄD
5 komentarze
przecież tyle czasu i wysiłku włożyłaś w wolontariat więc najlepiej wiesz, jak to jest brać, dawać, wymieniać doświadczenia. A szukanie nie jest niczym złym. Wiara w własną nieomylność jest..śmieszna.
OdpowiedzUsuńmi tylko czasem trudno powiedzieć sobie STOP- bo zaraz mam wyrzuty sumienia, że nie dość jestem wytrwała, że może by się dało. z drugiej strony nie ma sensu upierać się przy czymś bez sensu i tak jak napisałam- warto czasem odejść i poszukać gdzie indziej...
Usuńowszem, jest śmieszna. tak jak przecenianie siebie.
Jakbym swoje myśli czytała.....ale ja chyba jeszcze nie jestem na tym etapie :(.
OdpowiedzUsuńMój Nauczyciel mawiał 'nie jest ważne, ile razy upadniesz, ważne jest, ile razy sie podniesiesz'. Życzę Ci, żeby, bez względu na wszystko, Twój wynik wynosił plus jeden po stronie powstań ;*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńChwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.