Muzyczna historia wydarzeń znaczących cz. 4/22
14:41:00
Pierwsze miesiące 2014
Początek roku, czas złości na Królika, ogólnego nieogarniania i zaplątania w pracę po uszy. To stale mi przypominało Królika i nasze wzajemne relacje:
Katy Perry - Roar
W sumie to również- ten brak porozumienia, poczucie zaplątania w to wszystko...
Początek roku, czas złości na Królika, ogólnego nieogarniania i zaplątania w pracę po uszy. To stale mi przypominało Królika i nasze wzajemne relacje:
Katy Perry - Roar
W sumie to również- ten brak porozumienia, poczucie zaplątania w to wszystko...
Luty był już nieco pozytywniejszy:
Plus powrót do Meza, kolejne totalne zafascynowanie nim i odkrywanie nowych perełek takich jak ta:
Marzec był całkiem pozytywny:
Odnalezione na nowo zostało to: Max Farenthide - Can You Feel It
Miło było usłyszeć znów coś, co dawniej uwielbiałam.
Miło było usłyszeć znów coś, co dawniej uwielbiałam.
Kwiecień przyniósł kolejne zawirowania w mojej znajomości z Królikiem, a nie tylko z nim...
Franek kimono - king bruce lee karate mistrz
Było nie było, głos Gronczewskiego jest wyjątkowy :)
A to mnie urzekło choć przecież musiałam znać wcześniej ową nutkę:
Było nie było, głos Gronczewskiego jest wyjątkowy :)
A to mnie urzekło choć przecież musiałam znać wcześniej ową nutkę:
0 komentarze
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.