Potyczki z Alledrogo i kurierem

14:49:00

Swojego czasu kupiłam na Alledrogo najzwyklejszą empetrójkę. Zatęskniłam za muzyką wszędzie, po czteromiesięcznym "odwyku". Dziś rano telefon od kuriera, ja cała zadowolona. Trochę mnie zastanowiło, że paczka taka spora, ale... gdzieś mi tam się w głowie pojawiło, że może komuś bardzo zależało na tym, żeby nic się po drodze nie uszkodziło. Nawet mnie nie zastanowiło, że sama przesyłka ma "konsystencję" ziemi do kwiatków, ale co tam:)

Otwieram przesyłkę i wypada z niej kilka ciuchów. Ja oczy jak pięć złotych i się zastanawiam, czy może ja o czymś nie pamiętam? Nie, chyba jednak nie... Przychodzi mi do głowy, że może moja współlokatorka coś zamówiła. Patrzę w lekkim szoku na ciuchy, biorę opakowanie... no tak, numer bloku się zgadza, mieszkania już niekoniecznie, taka drobna różnica, 15 a 120. Telefon do kuriera. Tłumaczę mu co i jak. Wraca. I na wejściu pyta z nadzieją, że nie otworzyłam przesyłki. Ja na to, że owszem, otworzyłam. On do mnie, że dlaczego się nie zorientowałam, że przesyłka większa. Ja na to, że różne rzeczy kupuję.

Żeby było śmieszniej, okazało się, że słuchawek nie ma, mimo, że powinny być w zestawie. Maniak muzyki nie zaspokoi więc póki co swoich ciągotek:P

Ładnie mi się dzień zaczął:P

You Might Also Like

2 komentarze

  1. ale brawa za uczciwosc!!! bo przeciez moglo Ci sie cos "nadac";)
    skoro maniak muzyczny,to prosze o jakies wstawki nastepnym razem,moze cos nowego odkryje,bo ja tez muzyke bardzo:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam wyboru;)Pocieszeniem jest to, że sprzedawca "dośle" moje słuchawki, chociaż tyle:))) A wstawki będą :)

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe