A kiedy zajdzie słońce... czyli zdjęć kilka

10:40:00

Wraz z moim znajomym, fascynatem fotografii wyruszyliśmy na małą wędrówkę po Warszawie.
Po zachodzie słońca właśnie. A właściwie tuż przed nim wyruszyliśmy i wędrówkę skończyliśmy na długo po nim.
Poniżej efekt:

ruiny budynku Gazowni Warszawskiej (Wola)

jak dla mnie... nieco jak Koloseum ;)


a zachodzące słońce zagląda...

wiosna na tle Gazowni Warszawskiej




widok na Śródmieście z Mostu Poniatowskiego

Muzeum Narodowe

Most Poniatowskiego


co można zobaczyć nocą z Kopca Powstania Warszawskiego?

Pałac Kultury i okolice... z nietypowej perspektywy

Elektrociepłownia Siekierki 

widok z Kopca Powstania Warszawskiego w stronę Czerniakowa

You Might Also Like

2 komentarze

  1. tęsknię już za widokiem Mostu Poniatowskiego.... chętnie przeniosłabym się do Warszawy na stałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mimo że mieszkam tu już ponad 7 lat, nie straciłam zachwytu tym miastem (choć to nie tylko zachwyt, zdecydowanie), a cały czas znajduję miejsca gdzie robię fajne zdjęcia :)

      Usuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe