Projekt WYLUZUJ: filary życia (plus podsumowanie)

08:30:00

Tytuł dzisiejszego posta pożyczam od Ani, polecam też jej tekst: Rozwojowy czwartek: Filary życia.
Luty był tym miesiącem w którym miałam się zastanowić co dla mnie ważne, więc po części: co jest moimi własnymi filarami szczęśliwego życia.



Takimi bez których cała życiowa "budowla" by się posypała, jak w wyniku niefortunnie wyjętego klocka sypie się wieża w grze Jenga (cóż, pisałam, że mnie ta gra wciąga).
Bo aż za dobrze wiem, że żaden aspekt mojego życia nie jest najważniejszy, nie chcę wszystkiego stawiać na jedną kartę i skupiać się tylko na jednym.

Więc właśnie, co to za filary?

1. Przyjaciele i relacje z bliższymi i dalszymi znajomymi.
2. Praca zawodowa pozwalająca na spełnianie się w niej i przy tym zarabianie na sensownym poziomie (choć pieniądze nie są najważniejsze, są ważne, nie da się ukryć)
3. Poczucie że pomagam innym, daję coś z siebie, na ten moment w Akademii Przyszłości czy Fundacji Maraton Warszawski chociażby.
4. Poczucie że się rozwijam, pracuję nad sobą, zmieniam w kierunku w którym chcę się zmienić, ale też zdobywanie nowej wiedzy, umiejętności.
5. Robienie zdjęć: hobbystycznie, co mnie bardzo relaksuje.
6. Pisanie: bloga, pamiętnika, tekstów, które pokazują mnie i mój światopogląd a przy tym chciałabym by inspirowały innych.
7. Związek z kimś, kogo kocham i kto kocha mnie: jak na razie tylko marzenie i nadzieja że kiedyś się ziści.

Próbowałam zastanowić się co mnie wkurza, co wywołuje we mnie jakieś oddźwięki, reakcje, co nie jest obojętne... i się poddałam. W ostatnim czasie naprawdę ciężko mi znaleźć coś, co mnie konkretnie wkurza, co jest solą w oku, co drażni. Jakaś się spokojniejsza zrobiłam i jeśli jakieś zachowanie mnie wkurza to jedynie wtedy, gdy mam poczucie, że ktoś mnie nie docenia, nie widzi we mnie tych pozytywnych cech, które widzę ja i traktuje mnie tak, jakby były tylko negatywne rzeczy.

Co do mocnych i słabych stron... też jest to skomplikowane. Luty był o tyle zabiegany, że nie miałam za bardzo kiedy tak na spokojnie usiąść i wypisać więcej jednych i drugich, myślę, że lepiej będzie jak dam sobie na to więcej czasu. Co ciekawe, kiedyś uważałam, że składam się głównie z wad, a zalet niemalże nie posiadam, a teraz uważam że i tych i tych jest nieco...

Słoik sukcesów nadal aktualny:)
I sukcesów coraz, coraz więcej, co cieszy, aż miło spojrzeć.

A poniżej cytaty miesiąca:

"Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami."

Nie staraj się zrozumieć czy ktoś powiedział ci prawdę. Postaraj się pojąć dlaczego ten człowiek w tej sytuacji uznał za konieczne powiedzenie ci właśnie tych słów, a wówczas poznasz prawdę.

Po Pierwsze Ludzie

„W efekcie całkowitego braku kryteriów odsiewania – co często wynika z małego poczucia własnej wartości lub tzw. wyprania mózgu przez społeczeństwo – bierze się cokolwiek, byleby było. To z kolei prowadzi bardzo często do przyjmowani postawy ofiary, a co najmniej do podejmowania kiepskich decyzji życiowych. W najlepszym przypadku potem pracuje się nad związkiem. Dobrze oddaje to cytat z komedii "Ostra jazda” Norma Fostera: „Kobiety nie szukają idealnego mężczyzny, tylko pierwszego lepszego! Dopiero potem próbują z niego zrobić tego idealnego”. Nie szkoda Wam życia na coś takiego?"

źródło: http://dojrzalejestpyszne.blogspot.com/2014/02/sukces-w-relacjach-miedzyludzkich.html

Jeśli mamy podjąć decyzję, której skutki są nieodwracalne, czekamy w nieskończoność, aż dochodzimy do punktu, w którym czas decyduje za nas. Każdy pewnie widział kiedyś człowieka, który nie może zdecydować się, czy skoczyć z wysoka do wody. Skok nie da się ani odwrócić, ani cofnąć wpół drogi, w tym problem. Co taki człowiek mówi przede wszystkim? Tylko mnie nie pchaj. I zwleka. Skacze, kiedy dalej już zwlekać nie można. Dochodzi się tu do jakiejś ściany.

źródło: TU


You Might Also Like

2 komentarze

  1. boli mnie / wściekam się (w zależności od sytuacji) gdy ktoś mnie okłamie. fragment o prawdzie jest więc dla mnie, jak wiaderko źródlanej wody :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie to było szczególnie cenne bo przez długi czas czułam się przez kogoś okłamana i dopiero kiedy właśnie to przeczytałam zaczęłam się zastanawiać czy mogłabym na to inaczej spojrzeć...
      i z sytuacji kiedy najpierw kogoś bardzo doceniałam, później byłam przygnębiona tym, że okłamał, teraz staram się to zebrać w całość - bo to ktoś dla mnie ważny, tak czy tak...

      Usuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe