O perfekcjonizmie słów kilka czyli... NIE musisz być najlepsza!

11:39:00

Pełny tytuł książki autorstwa Alana Perskiego i Joanny Rose brzmi: NIE musisz być najlepsza. Jak nie wpaść w pułapkę perfekcjonizmu, uniknąć stresu i wypalenia.

Można by pomyśleć, że to kolejny pożal się Boże poradnik w którym ludzie oderwani od rzeczywistości radzą innym, co mają zrobić by żyć szczęśliwie, schudnąć, mieć udany związek albo zyskać przyjaciół. Nie lubię takich książek. Tą przeczytałam z przyjemnością i właściwie każda strona dawała mi tyle rzeczy do przemyślenia, że nie mogłam jej zbyt szybko czytać by "przetrawić" to, co czytam.

Do sięgnięcia po książkę zmotywowała mnie pewna rozmowa, kiedy usłyszałam, że ktoś nie rozumie, czemu tak na siebie naskakuję, skoro robię z sukcesem tyle rzeczy, które nie każdemu by się udały. Uświadomiłam sobie, że ... piekielnie ciężko się zatrzymać, przystopować i przestać brać na siebie tyle rzeczy jednocześnie tylko dlatego, że chcę by inni mnie docenili.

Autorzy w przystępny sposób piszą o poczuciu własnej wartości, z rozważań o niej a właściwie o niskim poczuciu własnej wartości przechodzą do perfekcjonizmu, niejako właśnie w poczuciu własnej wartości upatrując jego źródło.

Zapadło mi w pamięć pewne równanie:

poczucie własnej wartości = zdolności + ambicje

Opisują też wyniki pewnego eksperymentu, przeprowadzonego na grupie studentów "radosnych i obsesyjnych perfekcjonistów". Uczestnicy mieli rozwiązywać zadania (kombinacje liter), trudność których mieli wybrać sami. Okazało się, że osoby, które miały wysokie poczucie własnej wartości podchodziły do zadań następująco: jeśli szło im gorzej, obniżali wymagania wobec siebie, jeśli lepiej, podwyższali je. Natomiast osoby z niskim poczuciem wartości (obsesyjni perfekcjoniści) wybierali coraz trudniejsze zadania, nie biorąc pod uwagę wyników i uznawali że są za trudne a mimo to nie zmieniali poziomu trudności.

Eksperyment wykazał że obsesyjni perfekcjoniści wyzwania postrzegają raczej jako zagrożenie, podczas gdy dla radosnych perfekcjonistów jest to okazja do nauczenia się czegoś nowego, do dodatkowej stymulacji.

Warto też wspomnieć o stwierdzeniu, które dla wielu jest motywacją do starania o osiąganie stale lepszych i lepszych wyników:

To znaczy, że musisz być dokładnie tym, co sobie wymyśliłaś, a jeśli nie radzisz sobie z pewnymi rzeczami, to znaczy, że nie próbowałaś dość mocno, nie walczyłaś dość wytrwale albo poniosłaś klęskę. Zapominamy przy tym, że ludzie mają różne predyspozycje (...)

Autorzy stwierdzają że przesadny perfekcjonizm bierze się z masy lęków przed tym, co może się zdarzyć i próba osiągnięcia jak najwięcej i jak najlepiej ma służyć uspokojeniu tychże lęków.

Proponują też, jak odróżnić ten negatywny perfekcjonizm od pomocnego:

Neurotyczny perfekcjonizm

Konstruktywny perfekcjonizm
Bardzo duże wymagania


Wymagania dostosowane do sytuacji
Zasady, które obowiązują zawsze i wszędzie Ustawianie poprzeczki wysoko, ale z uwzględnieniem swoich mocnych i słabych stron


Siłą napędową jest strach przed niepowodzeniem


Siłą napędową jest dążenie do sukcesu
Koncentrowanie się na unikaniu wyzwań Koncentrowanie się na właściwym wykonaniu zadania


Podchodzenie do wyzwań z napięciem i lękiem


Spokojne i ostrożne podejście do wyzwań
Duża przepaść między tym, czego się chce, a tym, co się potrafi


Właściwi stosunek celów do możliwości
Poczucie własnej wartości opiera się na osiągnięciach


Poczucie własnej wartości opiera się na rezultatach
Ciągłe przesuwanie celów w czasie


Realizowanie celów w porę
Dążenie do uniknięcia negatywnych konsekwencji


Dążenie do wywołania pozytywnych reakcji
Celem jest podniesienie poczucia własnej wartości


Przekonanie że cele znajdują się poza własnym ja
Niepowodzenia skłaniają do ostrej samokrytyki Niepowodzenia i rozczarowania skłaniają do kolejnych prób

Myślenie czarno-białe: albo perfekcja albo całkowita przegrana


Wyważone oceny
Przekonanie, że trzeba pokonywać samego siebie


Chęć pokonania samego siebie
Natręctwa i ciągłe rozpamiętywanie Pewność co do swoich poczynań

Opisują również jak zmieniła się sytuacja kobiet w warunkach równouprawnienia i jaki to może mieć związek z przesadnym perfekcjonizmem.

Ciekawy jest też rozdział dotyczący stresu i perfekcjonizmu u młodzieży, w warunkach obecnych nacisków i wymagań by osiągać jak najlepsze wyniki już w szkole.

Intrygująca jest myśl, jak dążenie do perfekcjonizmu jest związane z wielością wyborów, których możemy dokonać i możliwościami kreowania siebie i decydowania kim i jacy będziemy - o wiele większe niż miały pokolenia przed nami.

Oczywiście pojawiają się też pomysły jak można sobie pomóc, co zrobić, żeby aż tak nie gonić za ideałem, ale najwięcej - można znaleźć rzeczy "do przemyślenia".

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe