"Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą...czasami tylko tego pragnę, tego szukam..."
11:34:00Jestem pozytywnie zaszokowana. Bo 'zaskoczona' to za mało.
Źródło: http://facebog.deon.pl/zbyt-czesto/ |
Wczorajszy dzień wyczerpujący i tak aktywny, jakby zupełnie bez znaczenia było to, że rano wyraźnie dokuczył mi fakt bycia kobietą i związanych z tym, comiesięcznych 'atrakcji'. A jednak...
Kilka godzin spędzonych w towarzystwie osoby, co do której ostatnimi czasy miotały mną skrajne emocje: pragnienie zaufania i opowiedzenia o tym, co 'boli' i jednocześnie lęk bo znam ją i z takiej bardziej stanowczej, "ostrej" strony, choć nie na tyle by wiedzieć, jak zareaguje na taką otwartość i na temat, który chciałam poruszyć. Chyba nigdy nie zrozumiem na jakiej zasadzie mój mózg wybiera sobie z kim o czym mogę pogadać i że to będzie OK. Ale to działa... zazwyczaj.
Moja intuicja mówiła mi, że mogę zaufać, mój rozsądek się buntował, sprzeczki niczym między Sercem a Rozumem w reklamach Orange&Tepsy były na porządku dziennym.
I może i dobrze, że hormony zrobiły mi sajgon w emocjach akurat w dniu, kiedy miałyśmy się spotkać. Było ciężko, było cholernie trudno, naprawdę, naprawdę hardkor. Ale mam wrażenie, że gdyby nie emocje podburzone hormonami, dziś bym chodziła smutna, że znów się zamknęłam w sobie i nie porozmawiałam.
A jednocześnie.... chyba nie spotkałam (albo bardzo dawno nie spotkałam) osoby, która w takim stopniu umie uważnie słuchać, ma w sobie tyle cierpliwości i wyczucia, że nawet temat, który człowiek bardzo chce poruszyć, ale się okropnie boi- w końcu porusza, dzięki tej cierpliwości, uwadze umiejętnie zadawanych, nienachalnych pytaniach i... przytuleniu, dotyku, które rozmroziłyby niejedno, najbardziej zamknięte w sobie serce. Tak, wiem, że słodzę okropnie. Nie spodziewałam się, że do takiego stopnia ten dzień może zmienić moje spojrzenie na ludzi, czy choćby: czego mi potrzeba w relacjach z bliskimi mi ludźmi...
-Że też masz tyle cierpliwości by tego wszystkiego słuchać...
-Chyba po mamie mam tą cierpliwość... a ona po babci...
-To masz zupełnie inne doświadczenia niż ja...
A cytat w tytule STĄD
0 komentarze
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.