M jak... Mogę
12:51:00Swego czasu uświadomienie sobie, że mogę się zmienić, mogę tak zmodyfikować swoje nawyki, sposób patrzenia na różne rzeczy, by się tak nie szarpać, nie męczyć jak dotąd... był odkryciem na miarę odkryć nowych lądów przez Kolumba i jemu podobnych.
Wszak długo nie mogłam uwierzyć, że coś faktycznie mogę świadomie zmienić i poczuć się lepiej jedynie dlatego, że podjęłam decyzję o pracy nad sobą, zmienianiu nawyków, własnego myślenia czy stylu życia.
Świadomość tego, że zamiast się smucić, złościć albo martwić - MOGĘ wyjść z domu, porobić zdjęcia, spędzić czas z ludźmi, których lubię i szanuję, zrobić coś dla innych i dla siebie, mogę spędzić czas tak, jak mi to odpowiada i dzięki temu poczuć się lepiej- była bezcenna.
Mogę wybrać co dla mnie ważniejsze.
Mogę nie spotkać się z kimś, z kim nie jest mi po drodze a mogę wybrać spotkanie z kimś, na kim mi zależy.
Mogę wybierać spośród wielu możliwości i to dalej jest realne, możliwe i da się zrobić.
1 komentarze
Wszystkich znajomych tak motywuję, najważniejsze to chcieć i działać :-)
OdpowiedzUsuńChwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.