Rozmyślaniowo ;)
12:24:00Trzeba mi przemyślenia tego, co we mnie i wokół mnie. Dużo się ostatnio dzieje. A to coraz częściej wymaga zupełnie innego spojrzenia na to, co mnie otacza, wymaga poukładania sobie na nowo wielu rzeczy. Wygląda na to, że po powrocie z Suchej Góry zmieni się w moim życiu o wiele więcej niż się spodziewałam. Miałam nadzieję na małą rewolucję a zapowiada się całkiem duża.
Zmiany, zmiany, zmiany.
Co znaczy dla mnie być szczęśliwą? Kiedy moje szczęście zależy ode mnie samej a kiedy nie? Jak wiele zależy od mojego poczucia własnej wartości? Co mogę zrobić, żeby sama ze sobą poczuć się lepiej? Czy umiem jeszcze odplątać swoją relację z A.?Umiem z nim szczerze porozmawiać? Czy chcę dalej mieć z nim kontakt a jeśli tak: jaki sposób ma wyglądać nasza znajomość?
Dużo pytań... opowiem na nie powoli...krok po kroku.
1 komentarze
Na najtrudniejsze pytania są zawsze najprostsze odpowiedzi.Ale cóż dobre relacje z ludźmi nie należą do łatwych. a zmiany ? hm. są niewątpliwie bardzo potrzebne pozwalają ujrzeć niektóre sytuacje w innym świetle, dzięki nim często jest po prostu lepiej :)
OdpowiedzUsuńChwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.