­
Margerytkowe rozkminki

Ostatnie chwile lipca

Tradycyjnie już, nie wiem, kiedy mi minął lipiec. Dopiero co się zaczynał, a już jego ostatni dzień. No cóż, może powinnam przywyknąć, że czas mi biegnie jak opętany i nijak nie chce zwolnić. Jednak jak by na to nie patrzeć, cieszę się, że jestem w takim miejscu, w jakim jestem. O wiele lepszym niż rok temu. W większości jest mi po prostu dobrze....

Continue Reading

Margerytkowe rozkminki

Wieczorem...

Kolejny wieczór, kiedy słucham TEGO i nie mogę się oderwać. Fismoll to już całkiem dużo szczęścia, joan też, a joan i Fismoll jednocześnie - to już po prostu poezja :) Jest pozytywnie, zdecydowanie idzie ku dobremu, kiedy dziś wieczorem szłam na spacer, wokół wszystko pachniało latem i myślałam sobie, jak mi kurczę dobrze, jak ze wszystkich momentów mojego życia ten jest chyba najlepszy......

Continue Reading

Margerytkowe rozkminki

Jedno spojrzenie to więcej niż tysiąc słów...

Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy! Ktoś wam zadaje niespodziewane pytanie, nie zdradzacie się nawet drgnieniem, błyskawicznie bierzecie się w garść i wiecie, co należy powiedzieć, żeby ukryć prawdę, i wygłaszacie to niezmiernie przekonywająco, i nie drgnie na waszej twarzy żaden muskuł, ale - niestety - spłoszona pytaniem prawda na okamgnienie skacze z dna duszy w oczy i już...

Continue Reading

Alfabet Margerytki 2

O jak Optymizm

Czasem się zastanawiam, co ja właściwie mam wspólnego z optymizmem i... nie wiem :P Niektórzy nazwaliby mnie skrajną pesymistką, inni optymistką, zapewne wszystko zależy od punktu widzenia... A ja co o tym myślę? Myślę, że czasem chcę widzieć tylko to, co dobre, pozytywne, niejako z premedytacją unikając dostrzegania tej ciemniejszej strony; skupiam się na tym, na czym chcę się skupiać, zaliczając wcześniej czy...

Continue Reading

Margerytkowe rozkminki

Na nowo

Zaczynam coś zupełnie nowego, nową "przygodę". Czy się okaże na dłużej, czymś poważniejszym i czymś, w co się "wkręcę" - to się okaże. Może zwyczajnie uznam, że to nie dla mnie, że się nie nadaję? Kto wie? Na razie wkręcam się w kurs internetowy, żeby sprawdzić, czy to dla mnie. I sprawdzę to :) A jednocześnie porywam się na napisanie e-booka na bardzo...

Continue Reading

Margerytkowe rozkminki

Piasek, piasek mam wszędzie ;)

Myślałam o tym od dawna, jednak zwykle "nie było okazji", było mnóstwo innych ważniejszych rzeczy, zawsze coś się działo. A gdzieś obok tego świadomość, że przynajmniej kilka z bliskich mi (wtedy) osób zareagowałaby mniej więcej tak: ale to bez sensu, przecież tak na jeden dzień to strasznie krótko, ale samej? - jeszcze coś Ci się stanie. A później, po tych ostatnich ciężkich tygodniach...

Continue Reading

Idzie nowe

Przez moment dość mocna się podłamałam. W krótkim czasie spadło na mnie kilka mało przyjemnych, dość przygnębiających wydarzeń. Zapragnęłam schować się pod kocem i najbliższe dni przespać, przeczekać. I wiecie co? Później było jeszcze jedno przybijające wydarzenie, po którym podjęłam ważną decyzję, jakiś etap zamknęłam za sobą w pewnej relacji. Odchorowałam to i odchorowuję jeszcze. Tego samego wieczoru dłuuuugo rozmawiałam z moją przyjaciółką...

Continue Reading

Margerytkowe rozkminki

Odpieprzyć się od siebie

Od jakiegoś czasu toczę sama ze sobą potyczki: by być bardziej systematyczna, robić to, co na co dzień powinnam robić, jeśli chcę osiągnąć swoje cele i marzenia. Ciężko jest się  przestawić z odkładania na później na robienie czegoś, choć się czasem nie chce i wolałabym "robić nic". A jednak coraz częściej myślę, że o ile ważne jest dla mnie motywowanie się do działania,...

Continue Reading

Notatki Pożeracza Książek

Notatki Pożeracza Książek cz. 39 czyli CZERWCOWE CZYTANIE

Ufff, udało mi się przerwać mój czytelniczy impas i mól książkowy zadowolony jest. Dziś o czerwcowym zaczytywaniu się czyli: nieco o Freudzie, "przeżyjmy to jeszcze raz" czyli powroty do Murakamiego i Carrolla, jak zawsze udane, moja miłość- Konwicki i garść opowieści, które bywają nazywane polską wersją "Oskara i pani Róży". Ciekawi? To proszę bardzo. 1. Irving Stone: Pasje utajone czyli życie Zygmunta Freuda...

Continue Reading

Subscribe