"Chwilo, trwaj!"

11:34:00

żródło: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=282550755118223&set=a.251920808181218.63837.251918098181489&type=3&theater


Są takie chwile, kiedy chcę choć na chwilę zatrzymać czas. Donikąd się nie spieszyć i zatrzymać jakąś znajomość, relację,w  ogóle jakąś sytuację w jednym miejscu, w jakimś momencie. Zatrzymać siebie. Powiedzieć: donikąd mi się teraz nie spieszy. Tu i teraz jest idealnie.

Poznałam kogoś.

Może z tej znajomości powstać coś wyjątkowego, może zostać tak jak jest teraz, może zniknąć nawet to, co jest. Niezależnie jednak od tego, co przyniesie przyszłość, ani co przyniosą najbliższe dni: tu i teraz chcę być sobą, pozytywną sobą. Zupełnie nie wiem dlaczego, większość moich relacji z facetami już na początku była "skalana" tym, co w mojej przeszłości smutne, negatywne, w jakiś sposób męczące. Wcześniej czy później odzywała się przeszłość.

Teraz tak nie chcę. Tym bardziej, że jest pozytywnie. I nie w tym rzecz, żeby udawać, że smutnej przeszłości nie było. Owszem, była, ale czemu mam od tego zaczynać? Chwilami myślę, że jeśli daję komuś najpierw szansę na poznanie mnie z pozytywnej strony, nawet jeśli później przyjdą trudne chwile, łatwiej da się je przetrwać, pokonać.

Bo jeśli mógł we mnie dostrzec dostrzec to co pozytywne i powiedzieć mi o tym, a ja słysząc to, mogłam powiedzieć: masz rację, taka jestem, to czemu miałabym to niszczyć i udowodnić, że źle mnie ocenia?

A smutna przeszłość? Chcę nauczyć się o niej mówić tak, żeby tego, kto słucha, nie przytłaczała.

A wczoraj.... wczoraj miałam zły, bardzo zły dzień. Pomijając już dwa mocne zarysowania i potężnego siniaka, wesoło spędziłyśmy wieczór we trzy. A później wplątałam się w Skype'ową rozmowę z A. i powiększyła ona mój zamęt w głowie jeszcze.

A dziś idziemy z  Koszką zakopać się po uszy w Bibliotece Narodowej a wieczorem przyjedzie Aneta. Nie mogę się już doczekać Andrzejek w naszym babskim gronie:)

I piątek jest już podejrzanie blisko....

You Might Also Like

1 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe