Notatki Pożeracza książek cz. 7 czyli LIPCOWE CZYTANIE
11:51:00To między innymi miałam na myśli pisząc, że tegoroczne lato jest idealne bo pozwala znaleźć czas na wszystko: prawdopodobnie gdyby pogoda była tylko piękna, nie pokusiłabym się o aż tak skrajne pożeranie książek, a tymczasem lipiec do wyjątków nie należał...
Tyle zostało z mojej notki napisanej kilka dni temu. Jeden jedyny raz zeżarł mi Blogspot notkę. Na zdrowie! Tyle, że nie miałam motywacji by napisać ją raz jeszcze. Do dziś.
Co przeczytałam w lipcu?
1. J.E. Heiniger, S.K. Weiss: Od chaosu do spokoju
Bardziej na temat dzieci i sensownego postępowania z nimi. Mam jednak wrażenie, że rady zawarte w książce są naprawdę sensowne i zdroworozsądkowe, a co za tym idzie mające zastosowanie do wychowywania dzieci w ogóle.
2. Marcin Szczygielski: Bierki
Książka napisana z humorem, wyczuciem i takim fajnym wczuciem się w to, jak mogłyby myśleć, czuć i czego chcieć zupełnie różne postacie: nastoletnia dziewczyna zdawać by się mogło mająca wszystko, chłopak stawiający czoła rodzicom usiłującym mu "wybić z głowy" jego orientację, nauczycielka, któa swoją surowością stara się ukryć dramaty swojego życia i kilka jeszcze innych barwnych postaci. Jednak nie poleciłabym książki komuś, kto wolałby uniknąć czytania o dość dosadnie opisanych scenach erotycznych, tak homo jak i heteroseksualnych.
3. Beata Pawlikowska: W dżungli miłości
Rozumiem wagę doceniania siebie, lubienia własnej osoby i życia w zgodzie ze sobą- to wszystko wydaje mi się bardzo cenne w tej książce. I wszystko co na ten temat napisane, bardzo doceniam. Jednak... brak mi w tym spojrzeniu innych ludzi, bo sama nie chciałabym żyć w totalnym odosobnieniu, inni ludzie są na tyle ważni dla mnie, że nie chciałabym być samowystarczalna, przypomina mi to wiersz księdza Jana:
Sprawiedliwość
Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka
gdyby wszyscy byli silni jak konie
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości
gdyby każdy miał to samo
nikt nikomu nie byłby potrzebny
Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością
to co mam i to czego nie mam
nawet to czego nie mam komu dać
zawsze jest komuś potrzebne
jest noc żeby był dzień
ciemno żeby świeciła gwiazda
jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza
modlimy się bo inni się nie modlą
wierzymy bo inni nie wierzą
umieramy za tych co nie chcą umierać
kochamy bo innym serce wychłodło
list przybliża bo inny oddala
nierówni potrzebują siebie
im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich
i odczytywać całość
4. Katerine Boo: Zawsze piękne
Opowieść kobiety, która poznała indyjskie slumsy od podszewki, bo spędziła tam kilka lat. Świetnie się czytało. Polecam, zwłaszcza jeśli podobało Ci się "Ziemia pod jej stopami", "Shantaram" albo "Slumdog. Milioner z ulicy"
5. E. M. Hallowell, J. J. Ratey: Jak żyć z ADHD
Kolejna pozycja tego duetu, jak najbardziej OK.
6. Magdalena Kawka: Alicja w Krainie Konieczności
Wszystko fajnie, opowieść jak wiele, czytało się całkiem miło. A jednak... Nie lubię. Jeszcze trochę to pod wpływem takich książek jak ta, zwątpię w miłość i wierzyć będę tylko w to, że każde, nawet najbardziej udane małżeństwo i tak w końcu rozbija się o zdradę. A przecież nie o to chodzi. I nie, siostrzana miłość- czy tą opisaną w książce można nazwać miłością?- nie jest odpowiedzią na wszelkie problemy świata.
7. ks. Jan Twardowski: Wiersze zebrane 1932-2006
Mimo, że to zbiór wierszy, przeczytałam od deski do deski, kocham poezję księdza Twardowskiego. Przez cały lipiec łapczywie pochłaniałam jego wiersze, nigdy dość.
0 komentarze
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.