Mam w głowie od dawna plan zmierzenia się z sobą - i tak cały czas

23:04:00

W zasadzie powinnam być zadowolona, bo jak w piosence Myslovitz:

Powoli zaczyna się wszystko układać
Zaczynam rozumieć - to życie jest dla nas
Podróżą wgłąb siebie i próbą sił

To jednak zdarzają się takie dni jak dziś. Niby niewiele, bo kilka nienapisanych smsów, kilka napisanych i trochę wymienionych słów.   Wolałabym, gdyby przeważyły te pozytywne chwile dzisiejszego dnia, czytanie pewnej motywującej książki w Bibliotece Narodowej, powrót z Koszką, gotowanie zupy ogórkowej i wszechobecne koty... Niezależnie jednak od tego wszystkiego... smutno mi.

Dlaczego? Bo znów czuję się jak kiedyś, w podobnej sytuacji, i samo to sprawia, że mam ochotę się wycofać. Bo kto lubi cierpieć? To może banalne, ale... Boję się stracić pewną przyjaźń. Stracić tak samo, jak straciłam inną, bo przyjaźń przegrała z zakochaniem, bo znaczyło się zbyt mało. Minęły lata, pamiętam dalej. Może to nie przypadek, że znów mi się przypomina tamta stara historia.


Kiedyś dawno temu byłem strasznym odludkiem. Nie potrafiłem otworzyć się na ludzi i byłem przekonany, że nikt mnie nie lubi, chociaż jak się później okazało wiele osób szukało mojej przyjaźni a nawet czegoś więcej.. Pierwszą osobą która mnie nauczyła, że wystarczy uśmiechnąć się do drugiego człowieka, szczerze i z życzliwością była... (domyślasz się kto?;) ) M. W., młodsza ode mnie o rok a pod jej wpływem w kilka miesięcy tak się zmieniłem, że mało który z moich znajomych mnie rozpoznawał. Zmiana jak najbardziej na lepsze, jak sobie pomyślę, że kiedyś miałbym sam rozpocząć rozmowę z obcą osobą.. :P hehe ale ludzie są zdolni do zmian, szczególnie w młodym wieku;)

Przeszłość. Podobno właśnie po to pewne sytuacje w naszym  życiu się powtarzają, bo nie nauczyliśmy się radzenia sobie z nimi. Dzisiejszy dzień przepłakałam na zmianę z wściekłością, gadaniem złośliwości, obijałam się o wszystko i wylewałam sobie gorącą herbatę na ręce. A teraz popijam ziółka na spokojne sny, słucham muzyki i piszę... By uspokoić myśli i żeby jutrzejszy dzień był lepszy niż dzisiejszy. A będzie zwariowany, to na pewno.

Choć często niepewnie
A czasem tak trudno
Wciąż warto próbować
Nigdy nie jest za późno
Wykrzyczeć do życia, że ciągle widać mnie!

Myslovitz: Ty i i ja i wszystko co mamy

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe