"Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście..."

16:27:00

Chcę cały ten zamęt mieć już za sobą. Calutki.
Przeprowadzkę, rozstanie na dobre z moim upijającym się facetem, pogrzeb mojego chrzestnego, znalezienie pracy, wyrzuty mojego brata...
Można poprosić o możliwość przespania tego tygodnia? Prooooszę <patrzy jak kot ze Shreka>
To napisałam na krótko przed informacją o śmierci... chyba bardziej z myślą o mojej mamie:


Tak, wiem
Przyjdą nowe wiosny, zazieleni się trawa
Zakwitną nowe kwiaty i rozśpiewają się ptaki
Nowe słońce nas ogrzeje

Tak, wiem
Nowe zboża wyrosną, będą chwiać ciężkimi kłosami
Rozszemrzą się nowe strumyki
A nowe słońce obdarzy nas upałem

Tak, wiem
Drzewa znów będą tracić kolorowe liście
Jabłonie będą ciężkie od nowych owoców
Nowe babie lato w powietrzu

Tak, wiem
Kolejny pierwszy śnieg spadnie
Roziskrzy się pierwsza gwiazdka
I nowy, zimowy zachód słońca

Tylko Ciebie nie będzie jak dawniej
Po Tobie tylko pusta przestrzeń
Mijające pory roku
Będą coraz bardziej zacierać
Twój głos, uśmiech i dotyk, Twoją postać…
I tylko pamięć będzie Cię ocalać
W każdym drobiazgu, okruszku przeszłości..

Każda śmierć w bliskim otoczeniu uświadamia mi, że tak mało wiem czasem o ludziach i tak daleko jestem, nie wiedząc prawie nic, a później... później jest za późno. I że znów boli to, co już miało nie boleć, śmierć trzy lata i kilka miesięcy temu. To chyba nigdy się nie zabliźnia, przestaje tylko boleć... aż tak.

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe