Schyłek lata?

16:54:00


Wiem, że to "tylko" połowa sierpnia, ale dla mnie już prawie jak jesień... te krzyczące, "sejmikujące" ptaki za oknem, chłód i zgoła jesienna pogoda, grzaniec z przyprawami, by się rozgrzać i gorący prysznic.

I w pewnym sensie koniec jakiegoś etapu we mnie.

Trochę smutno, trochę straszno, jak mówią.

Nie powiem, że mi z tym dobrze, jednak zawsze to bodziec, by się zmierzyć ze sobą.


You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe