O robieniu zdjęć nieco inaczej czyli kilka słów o elementach kompozycji

17:14:00

Zafascynowało mnie pewne zadanie z książki o robieniu zdjęć która swojego czasu wpadła mi w ręce. Taka to troszkę próba sklasyfikowania tego, co się robi, ale cóż, całkiem miła.
Najbardziej upraszczając, autor pisze o sześciu elementach kompozycji:

LINIA

Na początku jest linia, później kształt, forma, a dzięki nim wszystkim- faktura. Nie ma też wzoru czy kształtu bez linii. Jak pisze autor książki:

Linia może być długa lub krótka, gruba lub cienka. Może prowadzić do przodu lub poza kompozycję. Może być odczuwana jako uspokajająca, surowa, aktywna, kojąca czy grożąca. Nie można przeoczyć jej emocjonalnych znaczeń. Niektórzy odbierają cienką linię jako mdłą lub niestałą, inni widzą w niej coś seksownego, miłego i czułego. Linia gruba może być symbolem stabilności i odpowiedzialności, ale niektórzy zobaczą w niej coś niezdrowego i surowego.

Swego czasu zdjęcia na których dominującym elementem kompozycji były linie - zajmowały sporo miejsca wśród zdjęć, które robiłam.
Aktualnie nieco ustąpiły miejsca innym dominującym motywom.

KSZTAŁT

Pozwala zidentyfikować, co właściwie mamy przed sobą. Jak to ujął autor, nieco szekspirowsko:

Może nam się wydawać, że czujemy zapach róży, ale dopóki nie zobaczymy kształtu, nie będziemy mogli jej zidentyfikować. Możemy słyszeć płynący z radia seksowny głos, ale jeśli nie zobaczymy mówiącej osoby, nie będziemy wiedzieć, czy ma seksowne kształty.

Dawniej wiele z moich zdjęć było zdominowanych przez kształt, najchętniej cień czegoś. Pewnie miało to związek z moim podejściem do życia, opisanym w TYM tekście, ale jako że podejście się zmieniło, zmieniła się też proporcja zdjęć ;)

FAKTURA

Choć w potocznym języku dużo mówimy o fakturze, w fotografii bywa ona bardziej "schowana".
To w codziennym życiu mówimy:

Szorstki człowiek, jedwabisty dotyk, ostry język, tępy ból, lepki brud. Delikatny, kobiecy ton może wywołać delikatne lub czułe uczucia, natomiast męski, chropawy głos może spowodować strach lub uczucie agresji. 

Z fakturą się nie lubiłam za bardzo, za to polubiłam się całkiem dopiero niedawno :)

FORMA

Ujawnia głębię fotografowanych obiektów, ich trójwymiarowość i tym różni się od kształtu.
Formę pomagają wydobyć światłocienie, kontrast między obszarami oświetlonymi a zacienionymi uwidacznia trójwymiarowość.

Dawniej prawie w ogóle nie zwracałam uwagi na ten element kompozycji, jednak się rozwijam w tym temacie :)

WZÓR

Wzór ma tę niesamowitą zdolność do wywoływania odczuć stabilności, zgodności i przynależności. Daje także poczucie bezpieczeństwa, pewności i niezawodności ponieważ jest przewidywalny.

Wszystko co burzy wzór, mocno z nim kontrastuje, skupia na sobie całą naszą uwagę.

KOLOR

żółty: ciepło, twórczość, ale też tchórzostwo, choroba
niebieski: spokój, opieka, wrażliwość, pokój
zielony: nadzieja, poprawa, wzrost i obfitość, płodność,
pomarańczowy: ciepło, słońce, pożądanie, urodzaj, zdrowie, wigor, ekscytacja i przygoda
fiolet: władza królewska, chrześcijaństwo, bogactwo, przywództwo, duchowość
czerwień: namiętność, siła, miłość, ekscytacja

kolor jest oczywisty i podobnie jak powietrze, którym oddychamy, jest wszędzie

źródło: TU 


Znalazłam swoje zapiski sprzed roku wcześniej, dziś dokonałam podobnej analizy,bawiąc się setnie, nawet włączyłam w to procenty. I bynajmniej nie te z kieliszka.

linia 18%
kształt 18%
forma 11%
faktura 31%
wzór 4%
kolor 18%



2013
linia 25%
kształt 40%
forma 8%
faktura 9%
wzór 1%
kolor 17%



2014
linia 19%
kształt 13%
forma 18%
faktura 30%
wzór 4%
kolor 16%

Więcej TU

I TU choć o malarstwie to myślę, że do zdjęć też pasuje.

Zabawnie sobie tak to wszystko porównać na przestrzeni lat...

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe