Pożegnanie z fałszywą skromnością
17:18:00Mieliście na pewno nieraz taką sytuację. Zachwyciło Was w drugiej osobie coś może niewielkiego: że ktoś ma ładne kolczyki, piękny uśmiech, że zrobił dla kogoś wyjątkową rzecz, wyszedł poza standardowe ramy, cokolwiek by to miało znaczyć... Więc, wiedząc że negatywnych słów aż za wiele, a tych pozytywnych stale za mało, powiedzieliście o tym. "Słuchaj... to takie wyjątkowe..." Czasem: "Dziękuję".
Założę się, że często w takich sytuacjach usłyszeliście jedną z tych odpowiedzi:
*to nic takiego
*każdy by tak zrobił
*... ale mam krzywe nogi
*te kolczyki sama zrobiłam, ale zobacz, nie wyszły mi najlepiej
*moja siostra gotuje lepiej
*oj tam....daj spokój
Gdy ktoś mówi Ci zwykłe 'dziękuję' i chce się odwdzięczyć czekoladkami, to po prostu odpowiedz proszę, uśmiechnij się i weź czekoladki. Tyle wystarczy, aby sprawić dużo radości drugiej osobie, przyjąć podziękowanie i dać uśmiech. Nie bawmy się w fałszywą skromność typu - to nie był żaden problem, ależ nie musiałeś, nie mogę tego przyjąć. Jakby nie patrzeć to budzi trochę frustrację osoby, która wykonała pewien wysiłek próbując się odwdzięczyć. - tak mi swego czasu napisał pewien Ktoś i do dziś te słowa wydają mi się rozsądne.
Sama staram się zwyczajnie przyjmować miłe słowa. Nie w taki sposób jak powyżej...
Czego i Wam życzę.
3 komentarze
Umiejętność przyjmowania dobrych słów to sztuka. Sztuka przyjmowania komplementów.
OdpowiedzUsuńzgadzam się: warto umieć przyjmować komplementy. to przemiłe :-)
UsuńChyba wezmę pod rozwagę:).
OdpowiedzUsuńChwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.