Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość
14:24:00ks. Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka: Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość
Choć sama bym się nie skusiła, by ową książkę kupić, zaciekawiła mnie kiedy dostałam ją na urodziny. Z pewną obawą zaczęłam czytać i oto wsiąkłam totalnie i po uszy, nie spodziewałam się, że do tego stopnia mnie ta książka "wessie".
Autentycznie: jeden wielki szacun dla jej bohatera.
Mam duży dystans do opinii w różnych sytuacjach wygłaszanych przez księży, ale doceniam naprawdę wartościowe słowa z ich strony. I tak jest w tym przypadku.
To coś o wiele więcej niż tylko opowieść jak ks. Kaczkowski sam o sobie mówi: onkolcelebryty. Jak teraz o tym myślę, to jestem zaskoczona, że w jednej książce można poruszyć tak wiele różnorodnych tematów.
Na koniec mały cytat, a nawet dwa (wybaczcie, że ten drugi w takiej formie):
Przeraża mnie, gdy słyszę słowa skierowane w Kościele do kobiet, że ich trwanie w patologicznym małżeństwie z pijakiem, który je bije i wyniszcza psychicznie, jest chwalebnym męczeństwem: "Nieś swój krzyż". To bardzo groźne podejście do sprawy. Małżeństwo jest ogromną wartością i jest nierozerwalne. Ale kiedy stanowi zagrożenie dla życia, to samo życie jest wartością wyższą i aby je zachować, należy się bronić lub uciec przed zagrożeniem. Ocalić siebie, to obowiązek! A jeśi któryś ze spowiedników tego nie rozumie, to powinien pójść jeszcze raz na kurs teologii.
7 komentarze
Fajny ksiądz, i poglądy fajne :).
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona. Chętnie poczytam.
OdpowiedzUsuńja też i to mocno...
UsuńCzytałam tę książkę i przyznaję- jest świetna! Polecam Ci również pierwszą książkę tego autora "Szału nie ma, jest rak". Pozdrawiam:) Agnieszka
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaskoczona, mocne to co cytujesz, zwłaszcza, że to słowa księdza... może jednak się przekonam i sięgnę po tą książkę...
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńSama bym po nią nie sięgnęła, gdyby nie to, że dostałam ją w prezencie :)
Potrzebny ksiądz. :)
OdpowiedzUsuńChwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.