Strachy

13:33:00



Patrzę czasem na to jak się zmieniłam, jak wiele osiągnęłam.
Nawet jeśli chodzi o takie z pozoru drobne rzeczy jak to, że z samotniczki, która spędzać czas woli z książką i czasem nie wie jak się do ludzi odezwać stałam się osobą która ma wielu znajomych i czas spędza czasem nad książką a czasem z ludźmi... ważne że ma wybór :)

A czasem i tak przyłażą do mnie strachy i mieszają w głowie.

Wtedy, kiedy za dużo myślę. Wtedy kiedy z różnych powodów jestem niepewna. Kiedy sypie się jedno, drugie, a później jeszcze coś i jeszcze coś.

I kiedy tylko się zastanawiam co jeszcze.

Hmmmm.... tak, wiem, że się lubimy, czułam że jestem dla Ciebie ważna a jednak w tym momencie cholernie się boję, że to wszystko co było dotąd można podsumować tylko hasłem "wydawało mi się" albo... to minęło, tego już nie ma, zdarza się że ludziom rozchodzą się drogi.

Czasem o tym mówię... czasem przemilczam. Bo ostatecznie ileż można słuchać o tym, że ktoś się boi, nawet jeśli się tą osobę lubi.

Strachy mają to do siebie, że w końcu odchodzą.
Zwłaszcza jak się ich nie karmi.

Zamęt w głowie zostaje jeszcze jakiś czas.

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe