C jak... ciepło
10:08:00Jak zdefiniować ciepło?
To jakiś szczególny ton głosu, kiedy mówi do mnie bliska osoba w taki sposób, że nie mam wątpliwości: jestem dla niej ważna, mimo moich niedoskonałości, wad i słabostek, których przecież jest świadoma.
Słowa wypowiadane w jakiś taki szczególny sposób, trudny do zdefiniowania, szalenie miły.
Czy chwile kiedy ktoś się o mnie troszczy, pyta czy na pewno nie jestem głodna, albo czemu mam smutną minę. A pyta tak, że smutna mina przemija błyskawicznie.
Czy sposób, w jaki ktoś mnie spontanicznie dotyka w czasie rozmowy, albo równie spontanicznie przytula, wiedząc że tak jest OK i dla mnie.
Sposób, w jaki patrzymy sobie w oczy, sposób w jaki uśmiech promieniuje od jednej do drugiej osoby.
Wymiana zdań, nieoceniająca, słowa-miód.
Coś, co sprawia, że nawet kiedy bywa ciężko, te chwile w końcu mijają i dalej jest OK, nic nie przestaje być pozytywne, nawet pomimo nieporozumień i nierozmawiania przez jakiś czas.
I nie, nie piszę o żadnym mężczyźnie ;)
0 komentarze
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.