Notatki Pożeracza Książek cz. 52 czyli WIOSENNE CZYTANIE

10:32:00



Wracam do tego cyklu z pewną taką nieśmiałością, bo ostatnimi czasy jakby zapomniałam jak się czyta książki ;) nie wiem czy będę ich pochłaniać tyle co dawniej, pewnie nie, ale będę chciała skrobnąć parę słów o tym co czytam, trochę też dla siebie. Inna rzecz, że w ciągu ostatnich miesięcy udało mi się skończyć czytać kilka cyklów czy serii - sięgęłam po ostatni tom i trochę smutno. Czas na coś nowego. Co więc czytałam wiosną? OK, przez wiosnę rozumiem kwiecień i maj, tak na mój własny użytek :)

1. Carlos Ruiz Zafon: Labirynt duchów
Zafon mnie znów zachwycił, a jednak bywały momenty, że musiałam odłożyć lekturę, bo była... za ciężka, albo może inaczej: zbyt sugestywnie sobie wyobraziłam niektóre okropności.
A mimo to całość polecam, zwłaszcza dla fanów poprzednich tomów.

2. Jacqueline Carey: Strzała Kusziela
Sięgnęłam, skuszona opinią mojej znajomej... i wsiąkłam. Opowieść o "pani negocjowalnego afektu" czyli dosyć ekskluzywnej prostytutce i zarazem szpiegu - autentycznie nie mogłam się momentami oderwać.

3. Jacqueline Carey: Wybranka Kusziela
Dlatego też sięgnęłam po tom drugi i też się nie zawiodłam choć był nieco cięższy tematycznie od pierwszego, ale czytało się również całkiem przyjemnie.

4. Jacqueline Carey: Wcielenie Kusziela
Zdecydowanie najbardziej "ciężki" tom tej serii. Zarazem zachwycający i momentami wręcz obrzydzający. A jednak jakoś szkoda się było pożegnać a bohaterami, choć jakiś ciąg dalszy jest przewidziany, już w ramach innej serii.

5. Katarzyna Berenika Miszczuk: Przesilenie
Czekałam na tą ostatnią część i się doczekałam. Niech za recenzję posłuży fakt, że tak się zaczytałam, że z wielkim zaskoczeniem odkryłam, że coś się dymi z kuchni, jak już się wyłoniłam z pokoju i odmętów książki. To była moja zupa z soczewicy. Garnek doszczyszczałam parę dni, ale się udało. Tak że zdecydowanie, przy tej książce można tak się zaczytać, że człowiek zapomina o całym świecie.

6. Susan Cain: Ciszej proszę...Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać
Niesamowita książka, rozjaśniła mi w głowie kilka kwestii a przy tym nie zanudziła. Przymierzam się, żeby napisać o niej coś więcej. Myślę, że zdecydowanie warto po nią sięgnąć, niezależnie od tego, czy jest się introwertykiem, czy jedynie chce się poszerzyć wiedzę... i poznać nieco inną perspektywę.

7. Michał Pasterski: Insight. Droga do mentalnej dojrzałości
Niebanalna lektura, choć czasem mnie irytowała podejściem autora. Jednak mimo wszystko polecam i zdecydowanie napiszę o niej więcej niebawem, bo jestem przekonana, że warto.

8. Peter V. Brett: Otchłań t. 2
Coś niesamowiego. Z jednej strony ten żal z powodu bohaterów, z którymi trzeba się było pożegnać, z drugiej nadal świetna narracja. Choć mimo wszystko czegoś mi brakowało w tym zakończeniu, to jednak jeszcze długo nie mogłam zapomnieć o tej książce i nie byłam w stanie sięgnąć po coś innego.

Zobaczymy w takim razie co przyniesie mi lato :)

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe