"Przyjacielu ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość..."
16:37:00To zakrawa na jakiś obłęd: wszystko kwitnie na raz, o wiele za wcześnie, lipy w maju to jednak delikatne przegięcie. Zmiana pogody sprawia, że dostaję kręćka, choć może winne są jakieś niedobory witamin i tak dalej - zaczęłam więc jeść Falvit.
Czuję się rozczarowana...zmęczona i jakaś taka momemntami przytłoczona.
Przebodźcowana?
Czasem naprawdę nie rozumiem ludzi, a wspomnienie niektórych międzyludzkich porażek sprawia, że tego samego się obawiam w aktualnych relacjach.
Plus czasm mam po dzirki w nosie tej pracy nad sobą, wątpię w jej sens, skoro nie chroni od rozczarowań i nieporozumień.
Nigdy chyba nie zrozumiem tej zatwardziałej, kamiennej wręcz pewności siebie, która sprawia, że człowiek jest ślepy na argumenty, wierzy w swoją najmojszą prawdę i brak mu tej wątpliwości, choćby cienia myśli, że nie wszystko jest jedynie czarne albo białe.
Kiedy wszyscy wokół ciebie równiuteńko idą
Przyjacielu ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I kiedy bronisz prawdy mając ją za jedynie prawdziwą
Ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I gdy już wierzysz, że twoja perspektywa jest jedyną perspektywą
Ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
I zanim uznasz tych co mają ją za zbędne ogniwo
Przyjacielu, ty bądź uprzejmy mieć wątpliwość
Łona: Miej wątpliwość
2 komentarze
Moje Dziecko zacytowało mi kiedyś ten tekst. Dociera do mnie fakt, że im więcej wiem, tym wiem mniej. Ale ja jestem uprzejma mieć wątpliwość. Uczę się nie oceniać, przyjmować jak leci. Kwitować uśmiechem. Na Twoje stany polecam 'Walking Meditation'. Moje dziecko twierdzi, że hamuje życiorys, jak nic innego.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak: wiem, że tak mało wiem...
UsuńObiecuję sobie od wieków, że wrócę do medytacji i myślę że to jest ten moment :)
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.