Notatki Pożeracza Książek cz. 31 czyli WRZEŚNIOWE CZYTANIE
17:51:001. Andrzej Pilipiuk: Norweski Dziennik, t. 3 Północne wiatry
Tom, który chyba najbardziej przypadł mi do gustu, autentycznie czytałam z zapartym tchem.
Nie sądziłam, że Pilipiuk może mnie tak pochłonąć, ale cóż, jednak to możliwe.
2. Pola Gojawiczyńska: Dziewczęta z Nowolipek
Sięgnęłam od niechcenia, zostałam mile zaskoczona. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, naprawdę czytało mi się z przyjemnością. Dużym plusem było to, że wszystko napisane bez jakiegoś zbędnego patosu.
3. Agnieszka Wojdowicz: Niepokorne. Eliza
Całkiem wciągająca i przyjemna książka.
Po recenzjach spodziewałam się czegoś jeszcze bardziej szałowego, ale ostatecznie - czytało mi się przyjemnie, całkiem OK lektura, choć jak mówią- bez szału.
4. Antoine de Saint-Exupery: Mały Książę
Po prostu od czasu do czasu do niej wracam, a tym razem wręcz pochłonęłam, odkrywając w niej mnóstwo niuansów i znaczeń jak dotąd nieodkrytych.
Kocham tą książkę, po prostu.
0 komentarze
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.