Miszmasz czyli wszystko po trochu

20:35:00

Czasem się zastanawiam, czy mogłabym robić w swoim życiu mniej głupstw. Bo niby czasem wiem, że zrobienie tego czy tamtego nie jest najlepszym pomysłem... a (o zgrozo!) powstrzymać się nie mogę...

Tak było kilka dni temu. Efekt? Stwierdziłam, że zawieszę pewną znajomość na miesiąc, żeby odetchnąć. Zamierzam ten czas poświęcić na duuużo pracy nad sobą, pisanie i czytanie. Mam trochę do "nadrobienia":)

Poza tym zbieram siły do pewnej szczerej rozmowy, która zbliża się nieuchronnie. Rozmowa z pewnym Królewiczem :) Chwilowo i jego nie ma w pobliżu a i ja mam sporo do zdziałania. A i wypadałoby poukładać sobie w głowie trochę, zanim się spotkamy i pogadamy.

Koty chwilowo szaleją na działce pod W-wą, dziewczyn też więcej nie ma niż są. Jakoś ostatnio łatwiej mi rozmawiać z Panem Kotem.

Na blogu też zmiany: machnęłam sobie znak wodny na moje zdjęcia, oczywiście nie mogło tam zabraknąć kota, i oczywiście, jest to Cały, mój ulubieniec :)

Zmienia mi się też podejście do życia, moje poglądy i zapatrywania na niektóre sprawy. Trochę w wyniku czytania ciekawych książek, rozmów z bliskimi mi osobami a trochę... w wyniku przypadków.

I, co więcej, okazało się, ze drastyczne zmiany w moim życiu jednak nie nadejdą, więc cieszę się z tego, że jedyne zmiany, jakie w nim będą miały miejsce, będą zależały ode mnie:)

Niebawem podzielę się swoimi refleksjami:)

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Pany Koty są najlepsze do rozmawiania ;) Nikt, tak jak one, nie umie słuchać :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W moim życiu zmianę myslenie spowodowały właśnie drastyczne zmiany :) Na początku wydaje się, że nic dobrego nie wnoszą ale z upływem czasu wg mnie są zbawienne dla ciała, umysłu, myślenia. :))

    OdpowiedzUsuń
  3. ;) życzę powodzenia z tym układaniem w głowie :)


    P.S. Czyli nasze Matki tak po prostu mają... może dla nich to normalne, zwierzać się dorastającym Córkom? Pewnie nie widziały w tym nic złego.... przecież jesteśmy rodziną...

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe