Trochę wiosny w środku zimy:)

22:20:00

Nie było mnie i wróciłam:)

Przemyślałam to i owo i zdaje się, że pora roku nie jest ważna, żeby była wiosna:) Odtajałam trochę:)

Cały na powitanie poogryzał mi ręce i podokuczał mi jak to on. I od razu zrobiło się wesoło:)

A później to ja zapragnęłam odreagować i wyżyłam się, robiąc przemeblowanie w pokoju:) Super wyszło:)

Mój kwiatek na parapecie ożył i ma się świetnie. Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że wiele bym się mogła od niego nauczyć. Nie wiem, ile już razy zgryzały go koty, ile razy tracił wszystkie listki. Za każdym razem mijał jakiś czas i pojawiał się nowy listek. Tylko dzięki odrobinie światła i wody.

Czasem sama jestem ciekawa co może wyniknąć z tej niezwykłej znajomości z mężczyzną, który sprawił, że ... częściej się uśmiecham, a jeśli przeżywam jakąś pozytywną emocję... to całą sobą. Może coś a może zupełnie nic.

I ten uśmiech z każdym kolejnym wymienionym smsem i to bicie serca kiedy jedno zdanie mogło się skończyć zupełnie inaczej i do innych wniosków prowadzić. Nie miałabym nic przeciwko;)


Niepokój

Jest ze mną
zawsze

To on
każe mi odchodzić
od kolorowych i tańczących
i chować się w łódce
na brzegu rzeki

Przez niego
uderzam bezsilnie głową
o szare ściany
i zielony piec

Przed nim
uciekam w nocy
ulicami ciężkimi
jak asfalt

Gdy zobaczysz
że tak biegnę
rzuć mi przez okno
słonecznik
złoty jak serce

Małgorzata Hillar

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Życzę, aby wynikło coś FAJNEGO ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie - jak ogólne wrażenia z akademii przyszłosci?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, nie ma jak przemeblowanie w pokoju - ma dziwnt wpływ na porządek w nas samych :)

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe