Kocio i czekoladowo
19:52:00Zrobiło się dziś słodko i czekoladowo. Pierwszy dzień pracy w pewnym słodkim miejscu.
Jeśli zapach czekolady poprawia humor to dzięki dzisiejszemu dniowi i następnym będę chodziła uśmiechnięta przez dłuższy czas...
A poniżej kilka zdjęć mojego "futra", które uważa mnie za swoją :)
6 komentarze
jakie grzeczne:)))))))
OdpowiedzUsuńOna CZASEM są grzeczne :) Ale to raz na jakiś czas, w przerwie między szalonymi gonitwami po mieszkaniu i dokuczaniem;)
OdpowiedzUsuńja nie moglabym pracowac w miejscu gdzie pachnie czekolada,od samego wachania grozilo by mi extra 5 kg :) ale Ty sie usmiechaj! super!
OdpowiedzUsuńkotek na drugim zdjeciu - fantastyczna poza!
Mi też może w końcu przybyć kilka kg ekstra... nie tylko z powodu wąchania ;)
UsuńCo do kocurzęcia: ach, tak iście królewska poza!:)
Cudne kociska:)I jak takiego futrzaka nie kochać:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je po prostu:)
UsuńSzczególnie to bure kocię, które się na mnie obraża, jest zazdrosne i rano miauczy pod moimi drzwiami... nawet jak coś zniszczą to nie sposób ich nie kochać.
Cała trójka to dopiero "mieszanka wybuchowa":)
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.