Powoli zaczyna się wszystko układać, zaczynam rozumieć to życie jest dla nas

23:22:00

Wstałam dziś o barbarzyńskiej jak dla mnie godzinie, bo o 5ej, czego wymaga moja dorywcza praca i dojechanie na drugi koniec miasta... I tak zaczął się mój zwariowany i mile zaskakujący mnie dzień. Pomyliłam tramwaje? To nic! Szybko udało się to nadrobić, zdążyłam na czas a nawet za wcześnie byłam.
Przez większą część dnia nuciłam:

Nieważne, co nadchodzi,
Chcesz tego, czy nie,
Nie zawsze będzie tak.
Wstaje nowy dzień,
I właśnie o to chodzi,
O to chodzi, wiem.
(Video "Papieros")

Ku swojemu zdumieniu uzyskałam Bardzo Ważny Wpis. Wyszłam oniemiała.
Plus zaproszenie na jutrzejszą rozmowę kwalifikacyjną. I zaproszenie do drugiego etapu rekrutacji gdzie indziej. Heh.

I zastanawiam się, czy to przypadek, że kiedy Ktoś wrócił, a ja w kuchni zmywałam, słuchając sobie muzyki, kiedy wszedł do mieszkania, akurat leciało:

Potrzebuje Cię, by pragnąć od nowa,
potrzebuje Cię, by na nowo próbować,
potrzebuje Cię...
Potrzebny mi jesteś, by wyżej się wspinać,
potrzebny, bym mogła spokój zatrzymać,
potrzebuje Cię...

Choć to częściej powtarzam ja,
bo czasem Ci śmiałości brak,
to wiem,
jak Ty potrzebujesz mnie,
tę samą pewność w sercu masz,
to wiem...

Byś zawsze ocierał łzy, kiedy płyną,
bym była dla Ciebie jedną jedyną,
potrzebuje Cię...
Potrzebny mi jesteś, gdy zimne mam ręce,
prócz tego wszystkiego nie chcę nic więcej,
potrzebuje Cię...
(Goya, "Pewność")

You Might Also Like

1 komentarze

  1. Za mną też ta piosenka "Papieros" chodzi:)) Powinni puszczać ją zawsze rano w radiu:)Taki ranny pozytyw.. Ściski!!

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe