Zachwyty:))))

08:07:00

Pachnie wiosną. Cudna zieleń mnie zachwyca, mogłabym non-stop wąchać wiosenne powietrze. Mogłabym cały czas patrzeć na te drobniutkie, młode, zielone listki, takie świeże, delikatne.

Ciepło. Nie tylko to związane ze słonecznymi promieniami. Ciepło głosu, rozmowa niby o wszystkim a taka wyjątkowa. Odżywam. Szczęśliwieję. Dostaję ciepło i ciepłem się dzielę. Dzielę się radością. Uśmiecham się.

Aż mnie skusiło żeby wkleić coś napisanego wiosną, wiele, wiele lat temu:

I znów wiosna...


Wiosna już-i wszystko się budzi
Jak serce tego z ludzi
Dla którego wszystkie wiosny są pierwsze
Jak tamtego roku, gdy pisał wiersze:
o kwiatach, byciu z Kimś, rozpaczy...
o tym wszystkim, co nic dziś nie znaczy
co było złudne jak pogoda marcowa
A jednak, gdy przychodzi wiosna nowa,
słońce coraz śmielej świeci
(i cieszą się nie tylko dzieci)
wychylają łepki pierwsze kwiatuszki
delikatne, misterne jak muszki,
budzi się również serce tego człowieka
I mimo, że długo już tak czeka i czeka...
ze skowronkami wraca wiara dziecinna:
Może jednak ta wiosna będzie inna?


(23 marca 2004)

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe