Jednak mam marzenia.... :)

18:46:00


Zachwycam się. Pierwszymi, nieśmiałymi listkami, kwiatami i pierwszą zielenią. Powietrzem od niedawna wiosenny. Słońcem. Zapachem deszczu i mokrej ziemi. Czuję się tak, jakby moje zmysły zaczęły być wprost bombardowane wiosną. Jak to możliwe, że do niedawna zwracałam dużo mniejszą uwagę na wszystko co mnie otacza? W te chwili cieszę się, że wróciłam do takiego stanu rzeczy, kiedy nawet w parszywy, zimny i deszczowy dzień potrafię znaleźć choćby jedną rzecz, która spowoduje mój uśmiech albo wesołe myśli:)

Nie wiem, czy to przez wiosnę... obudziły się moje marzenia. Przez lata udawało mi się je skutecznie uciszać, bywały niezauważane, prawie niewidoczne. Tak jakby ich nie było. Nie miałam marzeń, a tylko plany, których często i tak nie realizowałam. W wakacje coś się zmieniło. Niebanalne szkolenie, które na trochę przebudziło ze snu marzenia, pozwoliło wypowiedzieć pewne pragnienie... (a miało być tylko pomocą w kreatywnym szukaniu pracy i planowaniu swojej kariery).  W efekcie nastąpił zawrót głowy i sporo zmian. Niektóre marzenia spały dalej, inne zasnęły z powrotem.

I może to ta wiosna, a może przeczytany zupełnie nie przez przypadek tekst sprawiły że moje marzenia budzą się z długiego snu. Na razie są jak młode, niepewne listki, pierwsze pączki, które jeszcze byle mróz może zagrozić, ale już stawiają czoła zimnym deszczom i wiatrowi. Zadbam o to, by mogły żyć dalej, rozwijać się i przekształcać w plany, w przyszłość... Żeby przetrwały nie tylko wiosnę i lato, ale też jesień, szczególnie tą szarą i pochmurną, a później zimę.



Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.

Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć.

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć.

W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć.

W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć.

Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć.

Jonasz Kofta

You Might Also Like

1 komentarze

  1. Seweryn Krajewski na swojej najnowszej płycie śpiewa, że 'sny są po to, by je śnić' - mam to samo zdanie, również w kwestii marzeń! ;)

    A wiosna chyba na wszystkich ludzi działa tak samo, ja jestem na etapie dziwienia się, jak to możliwe, że już mam kilka różowych drzewek pod blokiem, skoro dopiero co sterczały im martwe gałęzie? ;)))

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe