Wszystko po trochu czyli co u mnie?

14:17:00

Bywało kiepsko.
Bywa dalej.
Na szczęście jest też dużo pozytywnych chwil i ludzi, którzy są blisko.
I jest Akademia :)
Sama nie wiem, kiedy ni stąd ni zowąd jest już środek tego tygodnia a to znaczy, że: czeka mnie Kominkowe szkolenie, przede mną zajęcia z moją uczennicą, a także tzw. Tutor Party czyli Bal Wolontariusza Akademii...
A ostatnie dni? Opowiem o nich wizualnie:












You Might Also Like

3 komentarze

  1. Duzo koloru w tych zdjęciach - to bardzo cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czas leci jak z bicza strzelił. Zima jest bajkowa, ale oczekuję wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kubek w maki jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe