Kap... kap... płyną łzy...

08:47:00

Co się wydarzyło kilka dni temu, co się dzieje dziś?

Spacer po parku z kimś-dawniej-dla-mnie-ważnym-i-bliskim i jego psem po parku, prezent urodzinowy i lody, docinki i rozmowa, która się przestała kleić. Dziwnie.

Miało być tak optymistycznie, o pozytywnych ludziach i o moich nowych doświadczeniach... Było i jest pozytywnie. Tylko to ja... rozpłakałam się zupełnie dla siebie niespodziewanie.

Rozmowa jedna z wielu, zawsze taka wyjątkowa i ważna dla mnie. W piątek nie było inaczej. Rozmowa na odległość, via Skype. O wszystkim prawie, o naszym wspólnym znajomym, o pozytywnych zmianach, o różnych sprawach trochę jakby magicznych... Ciepło. Bliskość mimo odległości.

I moje łzy, zmieniony głos i smutek, że przecież mam do K. zaufanie, i czuję, że ten akurat temat mogłabym z nią poruszyć i to byłoby OK. Sprawa, która nie daje mi spokoju ku od dawna i mimo upływu czasu z nikim o niej tak od początku do końca nie rozmawiałam,  a jeśli próbowałam, to moja pamięć wyrzuciła te próby... i tylko mglisto pamiętam, że próbowałam. Mówiąc krótko, ktoś mi wmówił, że nie powinnam o takich sprawach rozmawiać, że to "be", że... o tym się "nie rozmawia". Tyle, że taki pogląd chroni nie mnie, a tą właśnie osobę.

Jeszcze po tej rozmowie płakałam, ale zupełnie inaczej niż dawniej. Jakby roztapiał się jakiś lód we mnie, jakby coś się zmieniało, bez wątpienia na lepsze.

Przecież jest naprawdę fajnie, a to ja sobie odmawiam tego ciepła i zrozumienia, boję się...

***
nie wstydź się łez
miłość często płacze
łzy są jak mosty
które ludzi wiążą

kiedy cierpienie

zbyt mocno podrośnie
serce jak wulkan
musi trysnąć łzami

to deszcz bolesny

ale wybrzmieć musi
z niego się zrodzi
uśmiechnięta wiosna

łzy czasem bolą

ale po nich spokój
przychodzi nagły
i budzi się słońce

pozwól niech płyną

te łzy w wielkiej ciszy
w nich twą tęsknotę
będę mógł usłyszeć.

 (Wacław Buryła)

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Wygląda na to ,że to były dobre łzy, ciepłe łzy.A może właśnie przyjemnie chłodne, bo ożywcze? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobre łzy, to na pewno. Nie płacz, którego nie można powstrzymać, ale łzy, które pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co się przejmować co wypada, a co nie i trzymać w sobie. Gadaj o tym z kim chcesz i kiedy chcesz i płacz ile potrzebujesz. Życie jest za krótkie, abyś Ty sama dodatkowo się katowała.

    OdpowiedzUsuń

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe