M jak... Mogę

11:19:00


Najtrudniejszą dla mnie częścią zmian na lepsze było dla mnie uwierzenie, że MOGĘ coś zmienić, że moje działania odniosą skutek, że osiągnę to czego pragnę, że mi się uda.

Ciężko zmieniać cokolwiek, nie mając nawet pewności, że w ogóle uda się osiągnąć zamierzony efekt choć w części. Gorzej jeśli ma się o sobie zdanie jeszcze gorsze i jest się przekonanym, że życiem rządzą niezrozumiałe prawidła i że choć innym się udaje realizować marzenia, cele i plany, to mi - mi nie może się udać kompletnie nic.

Albo jeszcze z innej strony: przekonanie, że jeśli się nie uda osiągnąć w 100% swojego celu, to nie warto zaczynać w ogóle, bo ma być idealnie albo wcale. Moim zdaniem jedno z gorszych stwierdzeń, ale jeszcze niedawno zupełnie mi nieobce.

A jeśli wiem, że mogę i wiem, że chcę coś osiągnąć, pozostaje "tylko" przejść do działania i krok po kroku realizować, co samo w sobie łatwe nie jest, ale za to ile później frajdy :)

(...)I wiem, że mogę
wiem, że mogę
choć mam pod skórą coś jakby strach
lecz mimo tego wiem , że mogę
zanurzyć się w bezmiarze dnia

Rozpadasz się rozpadasz
jak kamień toczysz się
na nowo zbierasz w sobie
jak wiele w tobie jest sił
światło niech w tobie płonie
i myśli wirują po głowie
chcesz się swobodnie unosić
i zrzucasz te betonowe buty
(...)

Lipali: Upadam

Link do tekstu-odpowiednika z poprzedniej serii TUTAJ

You Might Also Like

0 komentarze

Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)

Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.

Subscribe