Nad Balatonem... zimą
19:22:00
Zapraszam Was na mały zimowy spacer nad Balaton, ale warszawski :)
Czytelnia
Też ja :)
Ważne
Tekst i zdjęcia zawarte na tej stronie stanowią wyłączną własność autora. Jakiekolwiek wykorzystywanie (kopiowanie, reprodukowanie, publikowanie, drukowanie itp.) tekstu, zdjęć, fragmentów tekstu lub ich modyfikacji, bez zgody i wiedzy autorki jest zabronione.
Zblogowani
Kategorie
- Margerytkowe rozkminki (113)
- Notatki Pożeracza Książek (61)
- książki (45)
- Zakątki Warszawy (33)
- W obiektywie Margerytki (31)
- Alfabet Margerytki 2 (25)
- Rękodziałanie (18)
- migawki (17)
- bez mamy (14)
- Okiem Margerytki- miejsca (13)
- kulinarnie (8)
- ładne rzeczy (8)
- filmowo (6)
- Okiem Margerytki - wydarzenia (4)
- inspire me! (4)
- Psycho-ciekawostki (3)
- Pod pretekstem (2)
- dekoracje (2)
- medytacja (2)
Archiwum
-
►
2018
(40)
- ► października (4)
-
►
2016
(113)
- ► października (7)
-
▼
2015
(222)
- ► października (16)
-
▼
stycznia
(18)
- Świat się zakręcił
- Zawsze warto...
- Ceilidh czyli mała potańcówka i co to ma wspólnego...
- Nad Balatonem... zimą
- Książkowo-filmowo czyli na fali emocji
- Ptaszek na uwięzi czyli koralikowe szaleństwo
- Świetne wyzwanie! :)
- Jestem z siebie dumna!
- "Odbijamy się w oczach innych"- e-book
- Fotograficzne wyzwanie kreatywne- podsumowanie
- Styczniowe niebo
- Harmonia przeciwieństw?
- Fotograficzne zimowe wyzwanie kreatywne - cz. 5 :)
- "rozbłyski chwil, co są moim losem.."
- W plątaninie złudzeń i nadziei
- Notatki Pożeracza Książek cz. 22 czyli GRUDNIOWE C...
- Fotograficzne zimowe wyzwanie kreatywne - cz. 4 :)
- Noworocznie
-
►
2014
(245)
- ► października (25)
-
►
2013
(154)
- ► października (15)
-
►
2012
(185)
- ► października (17)
3 komentarze
Nic a nic mi to nie przypomina zimy:)).
OdpowiedzUsuńnic a nic. racja :-)
UsuńCudna pogoda wtedy była, aż miło popatrzeć teraz, kiedy jest ponuro... ;)
UsuńTaka mała odskocznia.
Chwal jeśli chcesz, skrytykuj jeśli musisz, pytaj jeśli potrzebujesz :-)
Nie musisz się logować, ale będzie mi miło, jeśli się podpiszesz.