Oddycham zupełnie innym powietrzem, zachwycam się świeżą zielenią i pięknem kwiatów.
I gdzieś jakby obok odnajduję odpowiedzi na tak ważne dla siebie pytania.
Cudowne uczucie!
A niebawem... niespodzianka! :)
Na razie napisze tylko, że to dla mnie bardzo, bardzo, bardzo twórczy okres:)
No i doczekać się nie mogę najbliższego weekendu w Krakowie :)
aż miło czytać takiego pozytywnego posta :D żebyś jak najdłużej była naćpana szczęściem jak po kocimiętce :D
OdpowiedzUsuń