Wyszłam dziś z domu straszliwie rano. Wróciłam godzinę temu. Gdzie mnie poniosło? A poniosło mnie tym razem na Ekidena czyli bieg sztafet organizowany przez Fundację Maraton Warszawski.
Dodam tylko że byłam tam wolontariuszką z pewnym młodym człowiekiem, podopiecznym Akademii Przyszłości i że cały ten dzień mimo, że fizycznie mnie zmęczył, dał mi coś szczególnie cennego i niezwykłego.
Konkrety później, dziś już padam:)
Na razie napiszę tylko ze WARTO było:)
Nie wątpię, że warto było:)
OdpowiedzUsuń